Język polski: matura, egzamin, sprawdzian, wiedza i umiejętności

Antenor

  • Antenor - charakterystyka

    Charakterystyka Antenora

    bohatera "Odprawy posłów greckich" Jana Kochanowskiego

    Antenor to przedstawiciel wysokich rodów trojańskich, szlachty trojańskiej.

    W prologu opisuje korupcyjne zabiegi Aleksandra zjednujące mu sojuszników

    • w rozmowie z nim Aleksander stosuje nieuczciwe argumenty
      • inni mu pomogą, Ludzie mówią, że przyjaciół poznaje się w biedzie

      • jesteś przyjacielem, a przyjaciel zawsze pomaga przyjacielowi

      • dezawuuje argumenty Antenora nazywając je wymówkami

      • twierdzi, że Antenor obcym życzy lepiej niż przyjacielowi

      • nazywa go zdrajcą i oskarża o wspieranie Greków

      •  oskarża o przyjęcie łapówki od Greków

      •  oskarża go o chciwość, twierdzi, że Antenor służy temu, kto więcej daje, że przyjął podarek od Parysa, ale pewnie Grecy dali większy

    • na początku rozmowy Aleksander powołuje się na przyjaźń Antenora, a na końcu rozmowy grozi mu
    • przedstawia modrą postawę - troszczy się o innych i swój kraj

    Antenor

    • uważa, że
      • prawdziwa przyjaźń nie polega na zmuszaniu przyjaciół do działań wbrew swej woli
      • prawda ważniejsza niż przyjaźń
    • jest wierny sprawiedliwości
    • troszczy się o ojczyznę
    • kieruje się swoim sumieniem
    • wie, że nie on jest stroną w sporze z Grecją, to nie on porwał żonę Grekom
    • zarzuca Aleksandrowi brak pohamowania w życiu i mowie
    • dobrze traktuje uczciwych ludzi - gości posłów greckich

    Na Radzie Trojańskiej Antenor porusza następujące kwestie:

    • prawdy bronić nie trzeba
    • Aleksander złamał prawo gościnności
    • Mąż musi odzyskać uprowadzoną żonę  - to kwestia jego honoru
    • Troja, dbając o sprawiedliwość powinna oddać Helenę Grekom
    • Zatrzymanie Heleny przyczyni się do wojny z Grecją
    • Ceną za małżeństwo Aleksandra będzie:
      • śmierć trojańskich wojowników
      • upadek Troi
    • Aleksander swoim wyrokiem zadowolił Wenus, a rozgniewał wszystkie pozostałe boginie
    • Porwanie Medei 
      • to historia dawna i niepowiązana z aktualną sytuacją
      • nikt z pokrzywdzonych Trojan nie domagał się od Graków naprawienia tej krzywdy
      • nie ma powodu, by Priam miał się na tę krzywdę powoływać
      • nieuczciwym byłoby uzasadnieniem dla własnych występków czynić cudzą krzywdę
    • dawna wojna z Grekami, na którą powołuje się Aleksander, była skutkiem niesprawiedliwości Trojan
  • Fragment Odprawy... Przemowa Antenora

    Przemowa Antenora

    (wygłoszona na Radzie Trojan zwołanej przez Priama)
    fragment "Odprawy posłów greckich" Jana Kochanowskiego

    Zobacz też: Antenor - charakterystyka

     

    Prawdzie długich wywodów, królu, nie potrzeba:

    Aleksander, w Grecyjej gościem w domu będąc

    Człowieka przednieĺszego na gościnne prawa

    Nie pomniąc, żonę mu wziął i przyw'łaszezył sobie.

    By mu był niewolnicę naliższą przemówił,

    Winien by mu był został. Cóż, kiedy wziął żonę,

    Której ani zaniedbać, ani też dochodzić

    Dobry, ućciwy człowiek bez wstydu nie może?

    Winien mu niepomału. On, chocia ze wstydem,

    Żony się upomina, a ja wrócić radzę,

    Abychmy ku zelżeniu niesprawiedliwości

    Nie przydali: oboje to przez się nieznośne,

    Cóż pospołu złożone! To też niewątpliwa,

    Że Grekowie Heleny nie tylko przez posły,

    Ale nawet i przez miecz domagać się będą.

    Niechże się Aleksander tak drogn nie żeni,

    Żeby małżeństwo swoje upadkiem ojczyzny

    I krwią naszą miał płacić! Jeśli w łaskę dufa

    Boginiej swej, niech na to miejsce dwu się boi,

    Które dla niej rozgniewał i sądem swym zganił.

    Medeą nie za naszych czasów uniesiono,

    I nie wie, jeśli nam co do tego. To widzę,

    Że tej krzywdy u Greków nikt się do tej doby

    Nie domagał; milczeli tego, którym było

    Przystojniej o to mówić. Nie wiem, jako słusznie

    Swój własny występ cudzą krzywdą barwić chcemy?

    To się nas barziej tycze, że za przodków naszych

    Grekowie w tym królestwie mieczem wojowali;

    Lecz i natenczas, królu (prawda się znać musi),

    Nasza niesprawiedliwość do tego upadku

    Nas przywiodła, że się też i dziś lękać muszę,

    Aby to sąd tajemny jakiś boży nie był,

    Nam prze niesprawiedliwość zawżdy pomstę odnieść

    Od Greków. Czego tobie przestrzegać się godzi,

    O królu, a tym barziej żeś i w pierwszej klęsce

    Mało małym nie zginął pokutując za grzech

    Ojcowski i postępek mało sprawiedliwy

    Żródło:

    https://literat.ug.edu.pl/odprawa/003.htm

Czy zgadzasz się na użycie ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.