PAN MÓWI
KRÓTKA ROZPRAWA MIĘDZY TRZEMA OSOBAMI, PANEM, WÓJTEM A PLEBANEM, KTÓRZY I SWE, I INNYCH LUDZI PRZYGODY WYCZYTAJĄ, A TAKIEŻ I ZBYTKI, I POŻYTKI DZISIEJSZEGO ŚWIATA
[1543]


Miły wójcie, coż się dzieje?
Aboć się ten ksiądz z nas śmieje?
Mało śpiewa, wszytko dzwoni,
Msza nie była, jako łoni.
Na naszym dobrym nieszporze
Już więc tam swą każdy porze:
Jeden wrzeszczy, drugi śpiewa,
A też jednak rzadko bywa.
Jutrzniej - tej nigdy nie słychać,
Podobno musi zasypiać;
Odśpiewa ją czasem sowa,
Bo więc księdzu cięży głowa.
A wżdy przedsię jednak łają,
Chocia mało nauczają.
Ano wie Bóg, za tą sprawą
Obrócim li się na prawą?
Bychmy jedno na lewicy
I z księdzem nie byli wszytcy!

Fragment pochodzi ze strony na której znajdziesz ciąg dalszy:
BIBLIOTEKA LITERATURY POLSKIEJ W INTERNECIE

Czy zgadzasz się na użycie ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.